Wreszcie dojrzałam do pewnej decyzji. Od ponad dwóch lat prowadzę, nie wiem czemu, dwa blogi. Jakby się nad tym zastanowić, to trochę dziwne i kłopotliwe.
Dlatego powzięłam pewne kroki i moim głównym blogiem od dzisiaj będzie:
Ten blog albo usunę, albo zrobię przekierowanie. Taki radykalny krok pewnie zmniejszy znacząco ilość moich czytelników, ale trudno, w końcu muszę to zrobić. Na tym blogu nie będzie już nic nowego: właśnie zamiatam :) Za kilka dni usunę możliwość dodawania komentarzy, a potem przemyślę co się z nim stanie.
Właśnie siedzę przeziębiona w domu, a oprócz tego wyjeżdżam na jakiś czas, mam kilka postów w zapasie, wracam dopiero w połowie grudnia. Na szybko wykonuję ostatnie swoje zobowiązania, żeby wyruszyć w podróż bez obciążeń psychicznych. Nie wiem jak wytrzymam trzy tygodnie bez rękodzieła... Może to pozwoli mi nabrać nowych sił i popatrzeć na to wszystko z innej perspektywy.
Bardzo Wam dziękuję za odwiedzanie mnie tutaj i mam nadzieję, że będziecie odwiedzać także mojego nowego bloga,
Pozdrawiam Was wszystkie (wszystkich)!