Jakiś czas temu na giełdzie minerałów kupiłam ten piękny bursztyn. Jego autentyczność sprawdzałam domowymi sposobami - jest autentyczny :). Ma piękny, głęboki, koniakowy kolor, więc pomyślałam, że pięknie będzie mu w granacie. Użyłam siedmiu rodzajów TOHO i trzech szarych perełek. Jest dość spora, to fakt, ale ten bursztyn tak pięknie łapie światło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dodawanie komentarzy zostało wstrzymane. Zapraszam na http://lolissa.blogspot.com
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.