Te maleństwa są inspiracją dla podejmujących się Otworzyć Szufladę, tematem jest brokat. Użyłam metalizowanego, ciemnoniebieskiego sznurka sutasz. Ostrzegam tych, którzy chcieliby go użyć - strasznie się go szyje, zaciąga się i ciężko przechodzi przez niego igła. W środku koralik akrylowy i kryształek Swarovski, wykończone koralikiem w kształcie kolca.
Sznurek "oporny" do szycia, ale daje niesamowity efekt. Kolczyki są cudowne
OdpowiedzUsuńDzięki, krew, pot i łzy :)
UsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne :) a co do sznurka to dawno temu doświadczyłam tego co ty, nic przyjemnego
OdpowiedzUsuńDlatego sama wiesz, że zrobienie schludnych kolczyków z metalizowanego sutaszu to bardzo trudna rzecz!
UsuńŚliczne są! Bardzo lubię kamień druzy :-)
OdpowiedzUsuńWygląda jak agat druzy ;)
UsuńWiesz, że mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńsą fantastyczne jeszcze ten kolor
OdpowiedzUsuńKolor jest cuuudny. I ten błysk!
UsuńPrawdziwie iskrzące:)
OdpowiedzUsuńWystrzałowe!
OdpowiedzUsuńSuper! :D Świetnie się mienią te koraliki, a ja myślałam, że to druza agatu :P
OdpowiedzUsuńNo cóż ....
UsuńJednak wszystko co wymaga "zachodu" ma swój urok. Cudowne są......
OdpowiedzUsuńefekt z brokatowym koralikiem jest genialny :D
OdpowiedzUsuńTo był mój jedyny pomysł na to jak w sutaszu można zawrzeć brokat :)
UsuńZrobiłam swoje pierwsze kolczyki,koślawe i niemrawe.Chyba nigdy Cię nie dogonię, ale i tak miałam frajdę. Twoje kolczyki piękne. Istne cuda. Kolor, kształt i te ostrze. Ehh marzenie. Pozdrawiam i chwalę się swoim pierwszym wyczynem, chociaż troche mi głupio przy Tobie. Ale co tam. nie od razu Kraków zbudowano!
OdpowiedzUsuńhttp://gwiazda-handmade.blogspot.com/2014/01/fiki-miki-z-sutaszu-kolczyki.html
Widziałam, skomentowałam :) i pozdrawiam!
Usuńdobrze wiedzieć - dzięki za informacjęo tych sznurkach - właśnie zastanawiałam się nad jakimś małym błyszczącym szaleństwem kolczykowym, ale skoro te sznurki są takie sobie to chyba sobie odpuszczę i zrobię cos troszeczkę innego. nie lubie właśnie jak się sznurki zaciągają albo jak trzeba z nimi po prostu walczyc - traci się wtedy radość szycia.
OdpowiedzUsuńKolczyki bardzo fajne - idealne na karnawał! :)
Pozdrawiam
Nie każdy sznurek metalizowany jest beznadziejny do szycia, zerknij post z moimi kolczykami z sutaszu amerykańskiego: niektóre kolory szyło się genialnie!
UsuńCześć! Nominowałam Ciebie do zabawy Liebster Blog Award! :)
OdpowiedzUsuńhttp://anaphoraa.blogspot.com/2014/01/libster-blog-award.html
Pozdrawiam :)
piękne.. a jak się cudnie muszą mienić!takie galaktyczne:)
OdpowiedzUsuń