Prezentowana broszka jest inspiracją dla biorących udział w wyzwaniu szuflady, którego tematem jest afrykański zachód słońca. Użyłam siedmiu kolorów sznurka sutasz, różnych koralików TOHO, koralików drewnianych (czarne u podstawy) oraz koralików Teardrop. W centrum znajduje się ciemnożółta perełka w kształcie oliwki. Pomysł jest dość prosty, dodatkowo nawiązuje do mojego ulubionego stylu w sztuce: art deco.
Zapraszam do wzięcia udziału w wyzwaniu i bardzo dziękuję za pozostawione komentarze!
Wygląda zupełnie jak słońce na horyzoncie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak miało wyglądać :) Cieszy mnie to!
UsuńPotwierdzam, zachód słońca jak malowany!
UsuńNiezwykła praca, trochę szalona, ciut nostalgiczna, ale przede wszystkim oryginalna! Tym razem zabiorę się wcześniej za temat, żeby nie skończyć jak ostatnio czyli z niczym:/ no nie wyrobiłam się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Będę czekała z niecierpliwością!
UsuńFantastyczna broszka - najprawdziwszy zachód słońca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.