Szczegóły candy:
- przedmiotem candy jest zestaw składający się z kolczyków oraz zegarka z ozdobną bransoletą sutasz widoczne na zdjęciu poniżej;
- ostatni dzień zabawy to 31.03.2014;
- zapraszam do zabawy, wysyłka na terenie Polski.
- jeśli nie masz bloga, niedługo zacznę podobną zabawę na facebooku
Oto zasady:
- dodaj mój blog do obserwowanych;
- podlinkuj baner zabawy (umieszczony poniżej) na swoim blogu umieszczając go w pasku bocznym, link powinien prowadzić do tego posta;
- pozostaw komentarz z kolejnym numerem zgłoszenia;
- ciągle szukam inspiracji, więc proszę o odpowiedź na pytanie: Jaka technika tworzenia biżuterii cię inspiruje?
- spośród najciekawszych odpowiedzi będę losować ten zestaw, natomiast spośród wszystkich - nagrodę- niespodziankę!
Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam!
O rety, normalnie nie do wiary, że do wygrania są te cudowne drapieżne kolczyki, do których wzdychałam ostatnio :) Na Twoim miejscu bym się z nimi chyba nigdy nie rozstawała :) A do tego jeszcze taki cudny zegarek (wstyd się przyznać, ale nie mam żadnego i zawsze muszę komórkę wyciągać, żeby sprawdzić która godzina:)) - no to biegusiem się zapisuję i chyba będę pierwsza :)))
OdpowiedzUsuńObserwuję właściwie od dawna, banerek już wisi, a jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, to jest kilka takich technik. Wiem, że może to dziwnie zabrzmi, ale paradoksalnie najbardziej inspirują i pociągają mnie te, których ni w ząb nie potrafię, czyli sutasz i haft koralikowy. Uwielbiam patrzeć na biżuterię wykonaną tymi metodami i ciągle marzę, że może kiedyś się nauczę, ale póki co cierpliwości brak :) Ostatnio też zaczął do mnie przemawiać wire-wrapping, więc wiercę mojemu H. dziurę w brzuchu, żeby zrobił coś nowego, bo mnie z tymi drutami też jakoś nie po drodze (a momentami naprawdę trzeba się z nimi siłować, a ja słaba kobieta jestem) :-)
Numer 1.! Bardzo mi miło, że bierzesz udział w moim candy, co do haftu koralikowego, to pasek zegarka jest zrobiony na krośnie :)
Usuńnr 2
OdpowiedzUsuńPowtórzę się za Sowiarnią ;-) Wariuję widząc piękną biżuterię sutasz - dojrzewam powoli by spróbować jakieś maleństwo sutaszem opleść ;-)
Haft koralikowy również potrafi powalić na kolana.
Natomiast ostatnio zakochałam się w malowanych kamieniach :-)
Pozdrawiam
Ola - Lexie's Art
Widziałam malowane kamienie! Są śliczne!
UsuńNr 3
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zajmę się sutaszem... na razie tylko podziwiam:) A zainteresowała mnie ta technika. Nie wiem, jak ja nazwać, połączenie drutu z koralikami
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/t1/1978741_714824885215031_1481148803_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1/p403x403/61916_715410971823089_1788033396_n.jpg
Dobrego dnia:)
Miło mi, że bierzesz udział. Ta technika to wire wrapping. Zachęcam do obejrzenia mojego konta na pinterest, jest tam trochę przykładów tej techniki!
Usuńnr 4 - może szczęśliwy :) Ja odkąd przywędrowałam tu i tam jestem zakochana w sutaszu! Podziwiam i zazdroszczę umiejętności. Póki mi świr na sutasz nie minie to nic Ci niestety nie podpowiem :D
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania! Może niedługo będzie jakiś tutek mojego autorstwa.
UsuńFajnie by było :) ooo wiem już jaka biżuteria - robiona na szydełku http://3.bp.blogspot.com/-llEOZVozuv0/TZdwkPuoQHI/AAAAAAAAAlk/qvKqdrX2oNI/s1600/Kopia+IMG_1011.JPG
UsuńNr 5. Piękny komplet, wielką mam nań ochotę, gdyż parę tyg. temu zgubiłam swój zegarek... Może to znak ;) Chętnie go adoptuję!
OdpowiedzUsuńCo do inspiracji... Moją inspiracją są kolory, ciekawe zestawienia, natura... Technika ma drugorzędne znaczenie, aczkolwiek oczywiście param się głównie sutaszem i podglądam prace innych sutaszystek :) A chciałabym spróbować beadingu, bo można fajnie łączyć obie techniki.
Podlinkowany baner jest u mnie na http://sutasz-agi.blogspot.com/.
Twojego bloga obserwuję od dawna :) Aczkolwiek coś się dzieje z tym gadżetem i czasem jestem widoczna jako Sutasz Agi, a czasem poprawnie - jako Agnieszka F.
Pozdrawiam!
No tak, znamy się :) Już we wcześniejszym candy pytałam o inspiracje kolorystyczne, ciekawa jestem różnych technik!
UsuńNr 6 http://madeinmyhand.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTechnika jaka mnie inspiruje? Oczywiście supełkowanie z muliny! Wg mnie bransoletki czy breloki z muliny to też biżuteria ;) A możliwości tworzenia jest tak wiele, że praktycznie nigdy nie cierpię na brak weny czy inspiracji ;)
to dobrze :)
UsuńU mnie znajdziesz kilka, nie długo o kilka więcej. Zapraszamy.
Usuńnr 7 http://siubzdziu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZ racji mojej pasji jaką jest kendo, często stykam się z kulturą kraju kwitnącej wiśni. I nie chodzi mi o dość znaną hana kanzashi, do której się przymierzam nieustannie, lecz o taką technikę, w której zapewne nigdy nic nie wykonam i pozostanie ona na zawsze tylko inspiracją.
Technika ta powstała właśnie w Japonii i bynajmniej nie była przeznaczona do tworzenia biżuterii! Powstała przy wyrobie mieczy samurajskich. Dopiero od niedawna wykorzystywana jest do celów innych niż tworzenie idealnych ostrzy. To Mokume Gane. Polega na takim łączeniu warstw różnokolorowych metali, aby powstał niepowtarzalny wzór często przypominający słoje drewna. Naprawdę niesamowity efekt!
Mokume Gane jest piękne i niezwykłe! Dziękuję, że mi je pokazałaś. Masz naprawdę ciekawe hobby - kendo!
UsuńNr 7 ;) Przyznam się szczerze że dopiero przez bannerek do tej zabawy trafiłam na Twojego bloga, jednak już zostaję na dłużej ! :)
OdpowiedzUsuńHmm.. Inspiruje mnie ostatnio tak wiele technik! Szalenie podoba mi się sutasz, którego kiedyś sama próbowałam ale odłożyłam na bok, artystyczny beading - w którym powolutku się szkolę, masy plastyczne, ale przede wszystkim techniki które tylko podziwiam - wire wrapping, piękne szklane lampwork'i, a ostatnio zachwyciłam się biżuterią z roślin zatapianych w żywicy, istne cudeńka ;) Kurcze, tyle tego jest - szkoda że nie można mieć wszystkiego ;D
Może mi się przynajmniej poszczęści w tym kompleciku ;) W każdym razie pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki ;))
*numer 8 jednak, widać z poprzedniczką pisałam w tym samym czasie ;)
UsuńDzięki temu, że trafiłaś na mnie, ja trafiłam na Ciebie! Jestem zachwycona Twoim blogiem i zapraszam do wyzwań w Szufladzie (http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2014/03/wyzwanie-numer-3_1.html)!
UsuńBardzo mi miło, dziękuję :) A o szufladzie już słyszałam, tylko zawsze byłam przekonana że to scrapkowe wyzwania, a tutaj patrzę że jednak byłam w błędzie i nie tylko ;)
UsuńZwiększamy pojemność tej szuflady ;)
Usuńnr 8
OdpowiedzUsuńpinku-art.blogspot.com
Ustawiam się w kolejce po te śliczności! :)
Obserwuje jako : Aleksandra Sz
Ostatnio bardzo często napotykam się na bardzo ciekawą technikę jaką jest wire-wrapping,ze zwykłego drutu zwijanego w odpowiedni sposób powstają przepiękne i niepowtarzalne kompozycje! Na pewno kiedyś spróbuję tej techniki :)
Pozdrawiam serdecznie ;)
już numer 9 :)
OdpowiedzUsuńTeż pozdrawiam i dziękuję za inspiracje!
UsuńNr 10
OdpowiedzUsuńustawiam się w kolejce - cuda cudeńka, chociaż sama szyję sutasze, zawsze miło otrzymać coś tak niepowtarzalnego i pięknego - a ponieważ większość osób wie, że robię biżuterię - zwykle, niestety, jej nie dostaję.
banner już dodany na http://domordoruwlewo.blogspot.com/
obserwatorem jestem już od jakiegoś czasu :)
jeśli chodzi o inspirację, to chwilowo jest jedna szczególna osoba, zajmująca się hatem koralikowym - pozwolę sobie podać tu adres jej bloga - http://izziland-izziland.blogspot.com/ - która robi tak niesamowite rzeczy, że za każdym razem jestem oniemiała z zachwytu i bardzo chciałabym kiedyś nauczyć się tak szyć. A jeśli chodzi o technikę tworzenia, to metaloplastyka, zastosowana do tworzenia biżuterii, zwłaszcza masywnych wisiorów i bransolet, jest czymś co mnie od lat interesuje, choć nie miałam okazji jeszcze jej wypróbować.
Pozdrawiam!
Znam i Twoje prace, i Izziland. Jest mi miło, że bierzesz udział w mojej zabawie!
UsuńNr 11.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam biżuterię z modeliny, wypalane, w kształcie babeczek, pączków, czekoladek- są przesliczne i niepowtarzalne. Same mamy z coreczka takie same bransoletki z jadeitu i zawieszek z tej masy własnie :)
Śliczne są te prace z modeliny w kształcie słodyczy, uwielbiam je!
UsuńNr 5
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się biżuteria z elementami starego złota, jest bardzo stylowa, bransoletki szczególnie ładnie się prezentują w tym stylu, ewentualnie zegarki.
baner http://kosmetyczneporadym.blogspot.com/
Numer 12, stare złoto ma ten szyk!
UsuńNr. 12
OdpowiedzUsuńNormalnie nie wierze, znów drapieżne kolczyki, znów z kolcami. Moze teraz mi się uda. Jej chciałabym. A obserwuje Cie kochana juz od jakiegoś czasu. A techniki? Pociąga mnie to co nieznane, co wydaje się trudne, czego nie potrafię, a bym chciała tak jak np. Sutasz, chociaz poczynilam juz pierwsze kroki w tej dziedzinie. Ale uwielbiam się uczyć, sprawdzać, stawiać wyzwania. Podobają mi się wezowe bransoletki ( te robione z koralików na szydelku) probowalam parenascieset razy i nie umiem wrrrr. Bardzo kunsztownie wygląda tez biżuteria wykonywana z drucikow wire wrapping. A ostatnio pokochalam wszelkie wisiory i inne twory z kaboszonami ale nie z grafika tylko z mini haftowanymi obrazkami. Nie znam się ale to chyba haft krzyzykowy. Poszukam gdzieś przykładu. A tymczasem trzymaj kciuki moooocnoo!!!!
Numer 13. Lubię drapieżne kolczyki :) Oczywiście widziałam Twoje prace i czekam na następne!
UsuńAaaaa ostatnio jeszcze zachwyca mnie wszystko co steampunkowe, niestety za cholerę nie wiem jak to się robi. I jeszcze jedna inspiracja - banki. Widzialam sliczne wisiorki ze szklanymi kulami wypełnionymi rożnymi postaciami i roślinami, cos jak świąteczna choineczka w kuli. Nie wiem czy ktoś zrozumie o co mi chodzi, ale doprawdy nie wiem jak to się fachowo zwie, wiem tylko ze kosztuje majątek.
UsuńSzczęśliwa trzynastka :)
UsuńWidziałam te akrylowe kule, są naprawdę super!
UsuńChodzi mi o cos takiego, ale te kule chyba nie SA akrylowe. Bajka, prawda?http://bepositive.pl/inspiracje/banki-3-d-inspiracje.html
UsuńNr. 14 w takim razie mam nadzieję, że się nie pomyliłam ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Akiria Aluria
Banerek na moim blogu w zakładce rozdania :)
Co mnie inspiruje? Jejku ciężko mi jest powiedziec, bo sama nie wykonuję biżuterii - jakos nie mam do tego talentu ani cierpliwości. Ale wiem jedno - jeszcze tak niezwykłego sutaszu to chyba nie widziałam jak to co jest do wygrania w tym candy :D Nawet sobie nie wyobażam ile pracy musiałaś włożyc w wykonanie tak pięknej oprawy tego zegarka! I nie mówię tego od tak, bo od dawna zachwycałam się sutaszem, więc trochę tych "prac" widziałam. Także może nie tyle co mnie inspiruje, co może raczej co mnie porusza ;) Sutaż... Gdy widzę biżuterię wykonaną tą techniką to w mojej wyobraźni pojawiają się obrazy zamków, które dawniej tętniły życiem, dam w gorsetach niemalże niepozwalających oddychac, z głębokimi dekoldami i pięknymi klejnotami. Nie wiem dlaczego, ale sutasz zawsze kojarzył mi się z tymi czasami. Nieraz własnie niektórzy wykonują z sutaszu - nie wiem nawet jak to opisac ;) Takie jakby bardzo zabudowane naszyjniki, takie ciężkie, idealne do tamtych czasów. Sutaż ma w sobie coś czego nie potrafię określic. Magię czasów, barok - niby zwykła biżuteria a dzięki tym kamieniom tak pociągająca i pełna przepychu... Już kończę :D Pewnie masz dośc mojego wzdychania :D Poprostu sutaż zawsze przyciągał mój wzrok ;)
Pozdrawiam serdecznie! I życzę równie udanych prac, a nawet jeszcze lepszych^^ Wychodze z założenia, że nie można osiadac na laurach ^^ Jeszcze nie raz sama będziesz zaskoczona własną wyobraźnią :D
Dziękuję, naprawdę pięknie napisałaś. Co do ostatniego zdania - praktycznie cały czas, a co więcej nawet osoby, które mnie bardzo dobrze znają ;)
UsuńCzęsto kochamy to, czego nie mamy, nie potrafimy...
OdpowiedzUsuńTęsknimy za pięknem, a to w swej różnorodności ciągle zachwyca czyjeś oczy, wprawia serce w niespokojny rytm...
Czekamy na wschody słońca, wzdychamy na widok zachodów, gwiazdy budzą w bas marzenia...
Cokolwiek robisz, jeśli robisz z porywu serca, jest piękne...
Cuda, ręką ludzką uczynione, na podobieństwo natury i otaczającego nas świata, niech zawsze będą Twoim udziałem, bez względu na technikę tworzenia...
Więc dużo radości Ci życzę i bliskiego obcowania z naturą:-)
Numer 15. Dziękuję i pozdrawiam. Blisko obcuję z naturą, mieszkam na wsi i niejako muszę :), ale natura jest dla mnie źródłem inspiracji.
UsuńNumer 16 :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Kasia
dodałam baner: modawedlugkasi.blogspot.com
Inspiruje mnie tworzenie biżuterii techniką wire wrapping :)
Dziękuję za udział w candy i pozdrawiam!
Usuńnumer 17 ;)
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną technika jest zdecydowanie Bead crochet i beading. Bransoletki zaskakują prostotą i są (dla mnie) po prostu idealne! ;) Tutaj przykład takich bransoletek (sama mam w swej kolekcji ich stosunkowo dużo) ;) >>> http://psotka.net/2012/07/25/pict04.jpg
Baner: http://skazaninamrok.blogspot.com/
Miło mi powitać na moim blogu!
Usuńnumer 18
OdpowiedzUsuńCo mnie inspiruje? Wszystko :) to co mnie otacza jest inspiracją kwiaty, zachód słońca, czy uśmiech córci z 4 ząbkami :) co do technik to każda ma swój urok. Na chwilę obecną fascynuje mnie wszystko związane z hafem koralikowym i beading bo tego nie potrafię robić.
banerek na http://wsiecinitekiniteczek.blogspot.com/
pozdrawiam :)
Witam serdecznie na moim blogu. Jak to jest, że najbardziej fascynują nas te techniki najbardziej tajemnicze?
Usuńnumer 19
OdpowiedzUsuńJako, że sama zajmuje się układaniem kompozycji kwiatowych, to tworzenie biżuterii jest dla mnie tematem nieco odległym.. Co nie znaczy, że nie zaglądam na blogi twórców biżuterii. Wprawdzie jest dla mnie wielką zagadką jak takie dzieła powstają, ale są one dla mnie inspiracją. Moją ulubioną techniką wyrobu biżuterii jest zdecydowanie bead crochet i beading. Z całą pewnością do jej tworzenia wymagana jest ogromna cierpliwość i dokładność. Strasznie podziwiam talent autorów biżuterii, którzy potrafią przy pomocy kilku drobnych elementów stworzyć arcydzieło
Pozdrawiam,
http://fantazje-kwiatowe.blogspot.com/
Dziękuję za zgłoszenie. W sumie cierpliwość i dokładność to ważne kwestie, niezależnie od stosowanej techniki. A układanie kompozycji kwiatowych to nie lada sztuka!
Usuńnumer 20
OdpowiedzUsuńSutasz - próbowałam, jestem za wolna, broszkę szyłam kilka godzin,
. Bardzo pociąga mnie biżuteria z koralików a zwłaszcza bransoletki tkane z koralików na krośnie, nie wiem czy to się dokładnie tak nazywa.
Biorę udział w różnych kursach i warsztatach, by móc powiedzieć, robiłam, to jest trudne, doceniam pracę innych.
Bransoletka jest cudna, kolczyki przyciągają uwagę - CHCĘ !
Dziękuję :)
Usuń21. Z przyjemnością i ja spróbuję szczęścia :)
OdpowiedzUsuńPóki co patrzę pełnym podziwu okiem na twórców biżuterii zwłaszcza sutaszowej i tej z koralików i szydełka :). Zgromadziłam spory zapas koralików, zakupiłam sznurki i igły ale jakoś ciągle nie mogę się zabrać za szycie. A szkoda, bo wydaje mi się że sutasz daje możliwości do tworzenia wielu orginalnych projektów nie tylko biżuteryjnych. Póki co ispiruję się sutaszem do wyszywania zawijasków na papierze :) Bardzo podoba mi się też technika wire wrapping. Tu też zawijaski :) Pozdrawiam cieplutko :)
Też pozdrawiam, zachęcam do spróbowania sutaszu i dziękuję za inspiracje!
Usuńnumer 22
OdpowiedzUsuńWitaj! Przez ogromny przypadek trafiłam na Twój blog, i od razu nie mogę oderwać wzroku od tych prześlicznych kolczyków jak i zegarka. Są niesamowite ;) Patrzę patrzę i napatrzeć się nie mogę - piękności. Jak ja podziwiam tą metodę wykonywania biżuterii, wydaje mi się ona nie do nauczenia, choć jeszcze nigdy nie próbowałam. Bardzo chętnie dopisuję się do kolejki ;) A co do pytania: Jaka technika tworzenia biżuterii mnie inspiruje? Pytanie jest dość trudne, ale odpowiem, że uwielbiam kierować się ogólnie pojętym recyklingiem, nawet przy tworzeniu biżuterii ;) Uwielbiam tworzyć niespotykane kolczyki z papierowych rureczek, dzięki temu często powstaje dość odważna i niespotykana biżuteria. Polecam do podpatrzenia mój post z klipsami:
http://poleskieinspiracje.blogspot.com/2013/10/klipsy.html
pozdrawiam cieplutko
Dzięki takim akcjom jak moje candy mogę poznać tak niezwykłych twórców jak Ty (Wy?)! Jakie to pomysłowe!
Usuńdzięki ;) jest nas dwie ;D cieszę się, że spodobało Ci się. Dla mnie to z kolei sutasz to kompletnie odległa dziedzina rękodzieła, ale tak niesamowicie mi się podoba i bardzo bardzo podziwiam Twoją biżuterię.
Usuńnumer 23
OdpowiedzUsuńO rany ten komplet jest niesamowity!!!! Chyba już nie oderwę wzroku od ekranu ;) Od dawna już mnie fascynuję sutasz, nawet powoli przymierzam się żeby spróbować :) Uwielbiam dużą i efektowną biżuterie a z sutaszu właśnie taką można wyczarować :) jak się cieszę że tu trafiłam, a przyznam się że przez banerek na innym blogu :)
A co mnie jeszcze inspiruję? oprócz mas plastycznych to dosłownie wszystko co ręcznie robione, jakbym mogła spróbowałabym wszystkiego, ostatnio nawet namawiam tatę żeby mi piec zbudował żeby ceramikę wypiekać ;) na szczęście lubi realizować moje szaleństwa :)
Banerek na blogu: http://love-yummy-cookie.blogspot.com/
Dziękuję za udział, widziałam Twojego bloga, obserwuję, robisz słodkie rzeczy!
UsuńNumer 24 (hehe miałam kiedyś taki w dzienniku, czuję się jak wywołana do tablicy:))
OdpowiedzUsuńBanerkowy komplecik jest obłędny!
Ale odpowiadając na pytanie, od dawna inspiruje mnie haft koralikowy i pewnie długo się to nie zmieni, zwłaszcza, że do podziwianego przeze mnie sutaszu nie mam cierpliwości. Ale tworząc biżuterię inspiruję się też innymi rzeczami, najczęściej otaczającymi mnie lub takimi, pod których wrażeniem akurat pozostaję np. piosenką, filmem albo książką. Wbrew pozorom źródłem natchnienia może być absolutnie wszystko, wszystko zależy od wyobraźni i nastroju! Ostatnio jednak mniej sugeruję się formą a bardziej kolorem, okazuje się, że koralikiem można "namalować" co się chce:)
Bardzo mi miło, że bierzesz udział w moim candy! Co do innych technik, to już w tym tygodniu pokażę coś robionego inną techniką, ale na razie tylko się denerwuję i jestem wielce sfrustrowana. Eksperymenty...
Usuń25.
OdpowiedzUsuńNr mojego rodzinnego domu, oby był dla mnie szczęśliwy :):)
Fantastyczny komplet jest nagrodą w Twojej zabawie !!! Z wielką przyjemnością i jeszcze większą nadzieją o nim pomarzę, tym bardziej, że szutaszu nawet nie próbowałam się uczyć. Tak już usiłuję "łapać" za dużo różnych technik, a czasu nie starcza na żadną....
Bardzo mi się podoba haft koralikowy na podkładzie i w tej technice już pierwsze próby mam za sobą. "Składam" też proste naszyjniki i bransoletki z różnych koralików - marmurki kolorowe, drewniane koraliki oraz modułowe z różnych materiałów itp.
Inspiracji najwięcej można znaleźć w internecie, ale również życie na każdym kroku dostarcza mnóstwo świetnych pomysłów.
Pozdrawiam słonecznie.
Zapomniałam napisać, że baner na blogu http://terenias.blogspot.com/, obserwuję - Terenia.
UsuńMiło mi powitać na blogu! Zgadzam się z Tobą, że nie można zajmować się zbyt dużą ilością technik. Z drugiej strony sam sutasz to dla mnie już trochę mało :)
UsuńTrafiłam tu zupełnie przez przypadek - podglądam w internecie twórców biżuterii sutasz bo jestem nią zachwycona i tak trafiłam tutaj:) Bardzo podobają mi się grafiki kaboszonowe (?) oraz zasuszone roślinki zatopione zupełnie nie wiem w czym:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnumer 26. Dobrze, że Twoje poszukiwania zawiodły Cię tutaj, pozdrawiam
UsuńNumer 27
OdpowiedzUsuńNie znam się na technikach, ale to co zrobiłaś na ten konkurs mnie powaliło. Nawet nie wyobrażam sobie jak można zrobić to w domu. Nie chodze w kolczykach na co dzien, no chyba że w małych wkretkach, ale w moim koszyku z biżuteria posiadam kolczyki wyjściowe. Takie podobają mi się najbardziej, bo w kolczykach cenię elegancję, lubię je najbardziej w kolorach złotych i czarnych i żeby były duże. Bo kolczyki mają mi dac na imprezie efekt "WOW". Ze wzorów natury podoba mi się ostatnio liść (w złocie).
Banerek na: http://mojedamskiemysli.blogspot.com/
Bardzo dziękuję za miłe słowa i udział w candy!
UsuńNumer 28
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że mogę wziąć udział w Twoim Candy....
To co tworzysz jest niesamowite...
Jeśli chodzi o odpowiedźna pytanie.....
Zapewne jest nieskończenie wiele technik i sposobów na tworzenie biżuterii. Myślę że jest tyle pomysłów ,ile ludzi którzy to tworzą...i nie chodzi tylko o to żeby zamykać się w proste ramy typy...soutache...haft koralikowy...Mnie podoba się łączenie różnych technik bo to pozwala aby nasze prace ewaluowały...Nie byłabym sobą gdybym nie powiedziała, że mnie osobiście własnie soutache bardzo inspiruje...do tego stopnia,,,że gdy raz zobaczę jakieś czarujące kolczyki ruszam w poszukiwaniu ciekawej tkaniny by coś zaprojektować...i uszyć ...Za każdym razem jak patrzę na taki zestaw mam poczucie ,że to coś wyjątkowego , pojedyńczego...A chyba o to w tym wszystkim chodzi...Czasem mała rzecz...jakiś biżuteryjny drobiazg jest początkiem drogi do stworzenia czegoś wielkiego....
Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za inspiracje. Widziałam Twojego bloga, naprawdę interesujący! Jesteś bardzo zdolna! Tym bardziej mi miło, że podoba Ci się mój sutasz.
UsuńPiekne nagrody!!!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz sie zglaszam
zgłaszam się!!
sensique5@tlen.pl
Oczywiście się zapisuję bo biżuteria powaliła mnie na kolana i zagryzam zęby i trzymam kciuki a może się uda, a może się uda.......
OdpowiedzUsuńCo do technik tworzenia biżuterii jest ich ogrom i czasem coś tworzę w nowej dla mnie formie i rodzaju i wydaje mi się , że odkrywam Amerykę a w chwilę potem dowiaduję się ze to już ktoś stworzył i technika nazywa się. ... Co do mnie to lubię bawić się wieloma technikami i czasem się wydaje, że coś moim zdaniem mi nie wyszło a chwilę potem ktoś jest tym zauroczony. Pozwolę sobie przytoczyć moją przygodę z techniką wire wrapping ta technika mnie fascynuje ale jeszcze długa droga mnie czeka. A więc postanowiłam zmierzyć się z tą techniką w ruch poszły przecinacze, kombinerki, kowadło, koraliki i drut miedziany i powstał pierwszy naszyjnik- szkoda , że wtedy jeszcze nie miałam w zwyczaju robić zdjęć oj wielka szkoda. Dumna założyłam naszyjnik a mój mąż, siostra i koleżanki miały niezły ubaw nazwały mój naszyjnik TRANZYSTOREM- widocznie im się z czymś kojarzył . I tak TRANZYSTOR wylądował na dnie szuflady na długi czas, ale wychodząc na jakąś imprezę postanowiłam ukarać męża (najwidoczniej coś przeskrobał) i TRANZYSTOR ozdobił moją imprezową kreację- mąż był oburzony. A na imprezie spotkałam Plastyczkę z Nowej Zelandii, Przez kilka godzin czyniła ochy i achy nad moim TRANZYSTOREM- i tak mój TRANZYSTOR zmienił kontynent i właściciela - i tak to już jest z tą biżuterią. Lubię też filcować a ostatnio urzekły mnie amonity - kamienie już mam tylko obróbka bardzo trudna i pracochłonna - ale może kiedyś coś stworzę - może jakiś TRANZYSTOR.
Pozdrawiam
A zapomniałam numerek 29
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że tak kreatywna osoba jak Ty odwiedziła mnie tutaj :) Zapraszam do Szuflady!
UsuńNumer 30
OdpowiedzUsuńSpróbuje i ja
Co do inspirujących technik biżuteryjnych to niewątpliwie zachwycam się wire wrapping dla mnie to niesamowite że z tych drucików można zrobić tak cudowne rzeczy, podziwiam od dawna, haft koralikowy jest tez dla mnie wielką niewiadomą i tym bardziej podziwiam stworzoną z niego biżuterię, uwielbiam też sutache nawet kiedyś spróbowałam to zdecydowanie nie dla mnie powinni wymyśleć jakąś maszynę do szycia tych sznureczków ;) a ogólnie to biżuterię uwielbiam pod każdą postacią
Bardzo serdecznie dziękuję Ci za inspiracje, pozdrawiam!
Usuń31. Od lat podziwiam haft koralikowy i cierpliwość osób zajmujących sie tą techniką. Sama próbowałam w niej swoich sił i wiem jakie to jest pracochłonne. Do tego niesamowicie bolała mnie kark od pochylania się na robótką, nie mówiąc już o czach, wieczorem przestawałam widzieć. Moje skromne poczynania w tej technice możesz oglądać na moim blogu (zakładka "haft koralikowy). Miałam też małe podejście do sutaszu, a mianowicie, byłam na kilkugodzinnych warsztatach... jednakże wstążeczki mnie przerastają.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wspaniałe jest to, że każda z nas realizuje się w innym rękodziele, każda ma swój styl, każda na swój sposób realizuje swoje talenty i pasje.
Jak powiedział Einstein: każdy jest genialny, więc nigdy nie oceniajmy ryby po zdolnościach wspinania się po drzewach....
.. i tego się trzymajmy :)
mam nadzieję, że udało mi się Ciebie zainspirować i natchnąć pozytywną energią :)
Pozdrawiam serdecznie.
Magdalena
Odwiedziłam bloga, dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam!
Usuń32
OdpowiedzUsuńWitam:) jestem tu pierwszy raz ale bardzo się cieszę że tu trafiłam:) wspaniałe nagrody !
Również tworzę metodą Sutasz i to on mnie inspiruje bo jak tak się napatrzę na moje losowe sznurki perełki koralik kaboszony to pomysły same się pojawiają wystarczy tylko z nimi w ciszy posiedzieć:)
życzę dużo weny twórczej i zapraszam do siebie. :)
Kolorowe sznurki miało być *
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie. Bardzo podobnie tworzę, często rysuję gdzieś na skrawkach papieru :)
UsuńMam problem nie moge dodac sie do obserwowanych twojego bloga...:(
UsuńBede probowac..
Takie rzeczy dzieją się na bloggerze podobno często. Mnie się też zdarzyło nie jeden raz :) Trzeba spróbować ponownie.
Usuń33. Nie będę oryginalna ale mnie bardzo inspiruje beading... i mój ukocgany decoupagr :)
OdpowiedzUsuńChętnie zgłaszam się do zabawy a obserwuję już od dawna :)
Bardzo dziękuję za udział w zabawie. Tak, kojarzę Cię :)
UsuńZafascynowała mnie szczególnie bransoletka z zegarkiem, kolczyków raczej nie mogę nosić, próbowałam różnych technik, ale ponieważ na co dzień zajmuję się bardziej przyziemnymi pracami, więc kraina marzeń jest dla mnie bardzo odległa. Jak już zmęczę się swoimi papierami to uciekam w świat ręcznych robótek. Interesuje mnie natomiast wszystko co mogą zrobić dzieci w wieku od 5-9 lat, ponieważ w wolnych chwilach prowadzę świetlicę. Zawsze podziwiam wszystkich, którzy mogą oddawać się bez reszty swojej pasji. Założyłam bloga, ale ma dopiero kilka wpisów, trochę więcej na fb. Pozdrawiam serdecznie Gosia
OdpowiedzUsuńzapomniałam dodać nr 34
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zgłoszenie, lubię ludzi. którzy zajmują się rękodziełem. Powodzenia w pracy z dziećmi!
UsuńNr35
OdpowiedzUsuńBaner http://apetycznykasek.blogspot.com
Moim sposobem na wykonanie biżuterii jest spojrzenie na wszystkie materiały które posiadam. Wymyślenie,zapisanie danego projektu i następnie zabranie się do dzieła mieszając techniki by otrzymać pożądany efekt.
Dziękuję za udział w candy!
Usuńnr 36,
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie wezmę udział
takie piękne rzeczy są do wygrania więc spróbuje
co do technik biżuterii - inspiruje mnie sutasz i planuje - moze w wakacjie zaglebic sie w tej technice (teraz mam malego szkraba w domu i zero czasu wolnego)
:)
piękne te twoje dzieła i moze posiadanie czegos sutaszowego pobudzi mnie do dzialania
podoba mi sie tez bizuteria taka duża zrobiona chyba z filcowania na sucho, np kwiaty duze :)
Pozdrawiam Cie i zapraszam do mnie i równiez na moje candy
lesia-rekodzielo.blogspot.com
z miłą chęcią dodam cie do mojej listy blogow i bede tu czesciej :)
Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mojego bloga i zachęcam do spróbowania sutaszu!
UsuńNr 37
OdpowiedzUsuńBaner: http://handmadeimp.blogspot.com/
Ostatnio wciągnęła mnie makrama :-) dopiero się uczę tej sztuki ale widziałam prawdziwe cuda wykonane z wykorzystaniem tej techniki :-)
Nie wiem dlaczego, ale mam problem z dołączeniem do obserwatorów. Gdy próbuję się zalogować pojawia się komunikat "Nie można odnaleźć strony sieci Web". To pewnie mój komputer płata mi dziś figle.
UsuńNr 38.
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw:) Trafiłam tu przypadkiem, ale bardzo mi się podoba:) Jeśli chodzi o inne techniki tworzenia biżuterii to podoba mi się bardzo metaloplastyka-duże zaginane kawałki metalu a w nim piękne kamienia. Biżuteria robiona na szydełku z drucików, biżuteria recyklingowa z dodatkiem różnych trybików itp
a także biżuteria z użyciem poverpolu....a najlepiej łączone techniki;) No to bardzo się postarałam zawalczyć o zestaw:) Pozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń39
OdpowiedzUsuńOczywiście przyłączam się do zabawy.
Taki komplet to coś! A sam zegarek w takiej oprawie na pewno wzbudził by zainteresowanie i zazdrość w niejednych kobiecych oczkach ;)
Najczęściej oglądam haft koralikowy oraz sutasz, ale te techniki chyba nie dla moich rak są stworzone - koraliki wypadają mi z rąk, a zszywanie sznureczki strasznie się plączą :)
Inspiruje mnie natura. Świetne są wyzwania biżuteryjne KK i Szuflady, bo wtedy wpadają mi do głowy najfajniejsze pomysły, których inaczej na pewno bym nie zrealizowała.
Ostatnio próbuję swoich sił z masa papierową i lampami, ale na efekty trzeba jeszcze poczekać. Jak będą gotowe, zapraszam na blog.
Z tych nie biżuteryjnych zachwycam się techniką powerpol. Pierwszy raz zobaczyłam te śliczne figurki w Bohaczykowie (http://paverpolart.blogspot.com/search/label/paverpol). Z chęcią oglądam, podziwiam i nadziwić się nie mogę jak są piękne i pomysłowe.
Miło mi, że bierzesz udział w moim candy! Z niecierpliwością czekam na Twoje eksperymenty i pozdrawiam!
Usuń40. zgłaszam się tak prawie na koniec.
OdpowiedzUsuńSama nie umiem tworzyć pięknej biżuterii. Jednak najbardziej fascynuje mnie beading, splatanie drobnych elementów w imponującą całość. Po prostu rewelacja
Ja za to nie potrafię haftować krzyżykami :)
Usuń41. Oczywiście zgłaszam się na Twoje candy.
OdpowiedzUsuńBardzo zachwyca mnie sutasz a to miedzy innymi dzieki Twojemu blogowi, mam aż dwie prace na swoim koncie i kilka rozpoczetych ale jakos ciągle koncepcja sie zmienia potem pruje i chyba musze sie wziąc w garśc i w końcu skończyc co zaczynam :) Podoba mi sie biżuteria frywolitkowa ale sama nie robie na szydelku wiec podziaim tylko u innych.
Pozdrawiam goraco :)
dziękuję za udział w candy!
OdpowiedzUsuń