nie zdarza mi się pisać o niczym innym, tylko prezentuję jakieś swoje prace, ale ostatnio nic nowego nie zrobiłam, a mam coś do powiedzenia.
1. Zapraszam nieustająco do Szuflady, by wziąć udział w różnego rodzaju wyzwaniach, znajdziecie je na pasku bocznym.
Do 15 lipca jest nabór na stałą projektantkę, bardzo zachęcam do spróbowania. Przez te pół roku pracy w Szufladzie poznałam wielu ciekawych ludzi, otworzyłam się na nowe techniki i zrobiłam coś, by w Szufladzie było przytulniej :) Dziewczyny z Szuflady są naprawdę super!
2. Chciałam przedstawić blog Sary. Sara jest projektantką mody i szyje obłędne rzeczy. Dopiero zaczyna swoją przygodę z blogowaniem, dlatego zapraszam do odwiedzenia jej pracowni w sieci! Ma też profil FB. Na marginesie dodam, że to naprawdę wspaniała i miła osoba, a jej prace uwielbiam, a nawet noszę!
3. Kilka dni temu przeszłam na google+. Założyłam też dwie społeczności. Chcę tam wymieniać się różnymi poradami i inspiracjami, dodawać informacje o konkursach, warsztatach i ogólnie co się dzieje. Przeznaczone są one dla osób z doświadczeniem w danej technice: sutasz i shibori.
4. Ostatnio brałam udział w czterech konkursach naraz. W sumie dawno nie czułam tego dreszczyku emocji czekając na wynik i zawodu, że nie tym razem. Po ogłoszeniu wyników okazało się, że zostałam wyróżniona w Kreatywnym Kufrze, a w korallo otrzymam dyplom i upominek za udział :) To bardzo miłe!
ja się piszę do społeczności związanej z ukochanym shibori bardzo bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńA ja już Cię tam mam :) Jeśli nic nie poknociłam :)
UsuńObłędna suknia;)
OdpowiedzUsuńgratuluje ci wyróżnień:)
Prawda?
UsuńDostałam tylko jedno wyróżnienie i "nagrodę za udział"..., ale dzięki :)
Serdecznie gratuluję Ci kufrowego wyróżnienia! Kolczyki piękne i oryginalne więc chyba bym się zdziwiła gdyby je pominięto :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Co prawda różowe, ale na temat!
Usuńwow suknia niesamowita, wyróżnień gratuluję w pełni zasłużone
OdpowiedzUsuńPiękna, prawda? Dzięki, miło jest jak ktoś doceni Twoją pracę :)
UsuńRównież gratuluję, sama też się nie raz zastanawiałam. Jednak jak większość blogerek łączę pracę zawodową z przyjemnością "rękodzielczynienia". Miło jest otrzymywać nagrody znam to z autopsji, bo też je otrzymałam od Szuflady.
OdpowiedzUsuńSukienka przepiękna, jednak odnośnie shibori to zachód opanowała jakaś Japonio- mania, która nie mam nic wspólnego z prawdziwym japońskim rękodziełem, które podziwiam od kilkudziesięciu lat. Myślę, że wiem co piszę, bo mam córkę w Japonii od dwóch lat i całą tą "komerchę" znam od podstaw. Prawdziwe rękodzieło japońskie jest jak zen- czyli minimalizm broni się sam.
Pozdrawiam.
Dziękuję, zwłaszcza, że mam tak bardzo mało czasu na hobby.
UsuńRozumiem Twoje oburzenie "komerchą", zwłaszcza że jesteś znawcą. Mnie jednak inspiruje materiał - barwiony jedwab, a nie sztuka Japonii czy zen. Nie mam i nigdy nie miałam aspiracji tworzenia rękodzieła na styl japoński. Jeśli uraża cię nazwa "shibori", to jest nazwa handlowa produktu na co nie mam wpływu. Myślałam, że to jest oczywiste,
pozdrawiam.
Shibori.. z tego co mi wiadomo jest to technika farbowania jedwabiu. I właściwie w tym temacie to tyle jeśli chodzi o Japonię :) Shibori Ribbon to pomysł Glennis Dolce która absolutnie Japonką nie jest :) po prostu używa tej techniki na swój sposób aby stworzyć możliwość rękodzielnikom używania wstążki jako podkładu do haftu koralikowego, który jest techniką raczej bogatą. To po prostu nazwa, żadna z nas się tutaj nie próbuje podszywać pod Japońskie rękodzieło.
UsuńTeż myślałam, że to oczywiste :D