poniedziałek, 12 maja 2014

Kolczyki kremowo- czarne i kolczyki "Pawie oczka"

Poniżej są zdjęcia kremowo- czarnych kolczyków z Rivoli pośrodku o długości 7,5 cm (bez bigli). Wzór dość prosty, czego nie można powiedzieć o drugich kolczykach... Napiszę tak - górną część robiłam trzy razy, siedziałam nad nimi prawie tydzień i nie jestem zadowolona. Z tego powodu publikuję tylko jedno zdjęcie. Też tak czasem macie, że projekt jest świetny, a realizacja makabryczna? Miały przypominać poprzednie "Polne maki", tylko w innych proporcjach: góra miała być większa. Ta góra jest najlepsza, inne były straszne. To naprawdę nie skromność, tylko ewidentnie coś nie zagrało...




3 komentarze:

  1. a ja i tak uważam, że to Twoja skromność, bo obie pary kolczyków są piękne :) te biało-czarne są naprawdę urocze - i bardzo eleganckie!
    ps. nawet nie wiesz, jak często to mam - że efekt końcowy strasznie odbiega od tego, który zamierzałam osiągnąć... chyba trzeba sobie po prostu powiedzieć "takie uroki rękodzieła!" i się nie poddawać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Tak bym chciała nie marnować czasu i się nie denerwować jak coś nie idzie jak zaplanowałam, ale "takie uroki rękodzieła". Może dlatego tak to kocham, bo jak mi coś wyjdzie, to zapominam o tym, co mi nie wyszło :)

      Usuń
  2. Obie pary piękne, ale dla mnie te drugie są cudowne!

    OdpowiedzUsuń

Dodawanie komentarzy zostało wstrzymane. Zapraszam na http://lolissa.blogspot.com

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.