Chciałam się pochwalić, że od pewnego czasu prowadzę bloga na facebooku, jeśli chcesz polubić, to możesz to zrobić klikając na pasku bocznym. Podobnie jest też w Szufladzie: też ma profil na fb, zapraszam!
sobota, 3 maja 2014
Kolczyki "Polne maki"
Miałam ochotę na odejście od moich zwykłych kolorów i zrobienie czegoś innego. Wyszło trochę etnicznie, ale co tam! Środek to śliczny kaboszon akrylowy z grafiką przedstawiającą maki, opleciony zielonym i jasnozielonym sznurkiem sutasz z jasnozielonymi koralikami wszytymi w sznurki.Dół to czarny koralik opleciony czerwonym sznurkiem sutasz i ozdobiony czerwonymi i czarnymi koralikami.
Chciałam się pochwalić, że od pewnego czasu prowadzę bloga na facebooku, jeśli chcesz polubić, to możesz to zrobić klikając na pasku bocznym. Podobnie jest też w Szufladzie: też ma profil na fb, zapraszam!
Chciałam się pochwalić, że od pewnego czasu prowadzę bloga na facebooku, jeśli chcesz polubić, to możesz to zrobić klikając na pasku bocznym. Podobnie jest też w Szufladzie: też ma profil na fb, zapraszam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne! Bardzo mi się podobają, bo wprost uwielbiam maki :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam maki!
Usuńmaki jak z łąki :)
OdpowiedzUsuńCo prawda letniej, ale wyprzedzają porę roku :)
Usuńbardzo ładne :) takie wiosenne
OdpowiedzUsuńpięknepięknepiękne! takie inne, kolory genialne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Nie byłam pewna co do wprowadzenia czarnego koloru, ale się sprawdził
UsuńMam te kaboszony i szczerze nie mam pojęcia jak je ubrać, a Ty zrobiłaś z nimi jakieś czary bo wyglądają jeszcze lepiej niż przed obszyciem!
OdpowiedzUsuńDzięki! Z niecierpliwością czekam na Twoją wersję, bo te kaboszony są naprawdę urocze
UsuńFantastyczne :D
OdpowiedzUsuńPiękne makowe kolczyki! Inspiracja naturą zawsze popłaca - ona rzadko się myli ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne te maczki i kolorki wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, uwielbiam właśnie takie kolczyki! Kolorowe, wiszące... Naprawdę są świetne! ;)
OdpowiedzUsuńSliczne, uwielbiam motywy kwiatowe, a ze wyszło trochę etnicznie tym lepiej!
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorów:) kiedyś również zaryzykowalam i efekt super!:) już lecę polubić:)
OdpowiedzUsuńDzięki! Podrzuć mi linka, to chętnie zerknę! Zgadzam się z tym co napisała wcześniej Sutasz Agi: natura rzadko się myli. Bardzo dziękuję, bo mogłam użyć innych kolorów, ale starałam się połączyć ostrą zieleń z pomarańczową czerwienią i jeszcze z czarnym.
UsuńPodziwiam Twoją biżu od dawna. Dziś przemierzyłam Twoje pozostałe blogi i... zaniemówiłam. Ale masz dorobek- niesamowite. Lubię okazałą biżuterię!
OdpowiedzUsuń