niedziela, 3 sierpnia 2014

Kolczyki "3...2...1....Start!"

Prezentowane kolczyki są inspiracją dla biorących udział w wyzwaniu Szuflady o tematyce sportowej. Nie interesuję się w żaden sposób sportem, nawet nie oglądam w telewizji, więc było to spory problem coś wymyślić. Któraś z dziewczyn poddała pomysł chorągiewki startowej, a do ostatniej chwili nikt nie podjął tematu, to wykorzystałam sposobność. Nie ukrywam, że sport to temat mało biżuteryjny, ale bardzo wdzięczny, o dziwo.
Kilka miesięcy temu zrobiłam bransoletkę z koralików Tila w paski na krośnie. Zostało mi ich trochę i zrobiłam szachownicę, zszywając je między sobą i do czarnego sutaszu. W górnej części jest beadstud, wykończyłam dół koralikiem w kształcie łzy i kulistym białym.



20 komentarzy:

  1. bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) To takie proste, sympatyczne kolczyki

      Usuń
  2. Próbuję się wziąć za naukę tej techniki tworzenia biżuterii, ale jak na razie wydaje mi się dość trudna, kolczyki bardzo ciekawie wyglądają, podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Zachęcam, ale uprzedzam, że sutasz bywa niewdzięczny. Wczoraj zniszczyłam jedną pracę, bo bardzo daleko odbiegała od moich oczekiwań. Sznurki to chaos...Polecam zacząć od chińskiego sutaszu.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tak mi na szybko przyszedł do głowy, jedna z najbardziej spontanicznych prac :)

      Usuń
  4. Rewelacyjny pomysł! Faktycznie, ten motyw jest dość trudny dla biżuterii, ale świetnie sobie z tym poradziłaś! Na 1szy rzut oka widać, do czego nawiązują Twoje kolczyki :) 10/10 :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Jest jeszcze jedna rzecz: kocham czarno-białe paski, a kratka to tylko wariacja...

      Usuń
  5. Świetny pomysł, na coś takiego bym nie wpadła :) Faktycznie, ten sportowy temat jest bardzo wdzięczny, a wszystkie prace-inspiracje niesamowicie ciekawe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można naprawdę puścić wodze fantazji, dziękuję w swoim imieniu i koleżanek

      Usuń
  6. A mnie się kojarzy z szachami, w końcu to też sport:))) Naprawdę fajne kolczyki, nie tylko dla sportsmenki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:). Też myślałam o tym, by inspiracją były szachy, ale pierwotnie myślałam o chorągiewce, jest to bardziej "dynamiczne". I nazwa jest zabawna, przy szachach byłaby pewnie nudna i długa:)

      Usuń
  7. Bardzo fajna inpsiracja i interretacja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. aaaaaale świetne! :) szalone a zarazem klasyczne -super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Już dzisiaj widziałam je u nowej właścicielki z obciętym dyndadełkiem i do góry nogami. Bardziej klasycznie, mniej szalone.

      Usuń
  9. Mam też drugą interpretację - szachy to też sport :) Bardzo mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę musiały być nudniejsze, dłuższe i mniej szalone :P

      Usuń

Dodawanie komentarzy zostało wstrzymane. Zapraszam na http://lolissa.blogspot.com

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.