Jak pewnie większość z was wie, niedawno udało mi się wygrać candy
z okazji dwulecia bloga Bluefairy. W zamian za
podzielenie się moimi wrażeniami z blogowania dostałam coś o czym zawsze
marzyłam: jedną z prac Asi. I to na zamówienie, zgodnie z moimi wytycznymi.
Strasznie się ucieszyłam, że zostałam wybrana, tak bardzo tego chciałam!
Broszka jest cudna, co możecie zobaczyć na tych zdjęciach. Lubię
czarny i fiolet, a także rzeczy matowe. Praca jest wspaniale wykończona,
naprawdę niesamowita!
Jest jeszcze coś, o czym chciałabym napisać. Nie dość, że Joanna
jest zdolna, to jest jeszcze hojna. Otrzymałam kilka rzeczy dodatkowo:
bransoletkę makramową, koraliki, ćwieki, kolce (moje ulubione :). I coś jeszcze, przez co bardzo
się wzruszyłam. Niedawno poprosiłam Asię o kilka porad na temat wykończenia
prac. Otrzymałam rzeczowego maila, a potem napisała posta, który na pewno jest
przydatny dla wszystkich. Pewnie widać na zdjęciach: dużo różnych skórek do
wykończenia! A wzruszyłam się, bo miło jest się dowiedzieć, że ktoś pamięta o
nas i wykazuje zainteresowanie. Teraz mogę wypróbować i przetestować każdy
rodzaj i kolor!
Asiu, bardzo Ci dziękuję!
Gratuluję.Wspaniały perzent otrzymałaś.
OdpowiedzUsuńA jednak są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.
Pozdrawiam obie :-)
dziękuję :)
Usuńgratuluje takiego prezentu jaki sobie wymarzylaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki, broszkę będę nosić z dumą!
Usuńgratuluję! a ta lawa nadaje tej broszce takie niesamowity charakter :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, lawa mnie powaliła! Jest śliczna!
UsuńPrzepiękna broszka, gratuluję wygranej! :) A i próbki do podszywania pewnie prędko wypróbujesz - na pewno już wiesz, jak ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJasne :) Podzielę się wrażeniami i przydatnością różnych rodzajów pod kątem sutaszu!
UsuńGratuluje wygranej ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo się cieszę, że mogłam Ci sprawić przyjemność:) Wiem, że żaden koralik się u Ciebie nie zmarnuje, a skórki wykorzystasz co do centymetra:) Chciałam Ci dołożyć jeszcze kilka innych, ale tak je wyeksploatowałam, że nie dało się z tego wyciąć ładnego paseczka.
OdpowiedzUsuńPS nie mam pojęcia dlaczego mi wcięło poprzedni koment, a tak się rozpisałam:)
Dziękuję, u mnie się nic nie zmarnuje :) Dzięki Tobie już będę wiedzieć czym najlepiej wykończyć sutasz. To, co otrzymałam, a czego się nie spodziewałam, to naprawdę bardzo dużo jak do wykończenia sutaszu!
UsuńGratulacje! :-) Też jestem szczęściarą, która posiada "Asiową" broszkę, więc chyba wiem co czujesz :) Ta lawa jest fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńPiękna rzecz! Dzięki :)
UsuńBroszka wygląda na porządnie wykonaną. Gratuluje otrzymania udanych prezentów:)
OdpowiedzUsuńJest cudna! Oglądam ją z bliska i się nie mogę nadziwić! Dziękuję :)
Usuń