niedziela, 16 listopada 2014

Pasiaste kolczyki i zielone kolczyki

Macie czasem tak, że jak próbujecie ozdobić prostą formę kolczyków, to nic Wam nie pasuje? W tych kolczykach miałam aż trzy podejścia z dodawaniem czegoś, ale naprawdę nic mi nie pasowało. Tak na marginesie, to kocham paski, może dlatego...
Użyłam czarnego i w kolorze ecru sznurka sutasz, czarnego kryształka rivoli i perełki Swarovski, a także koralików TOHO i małego szklanego koralika w kształcie kolca.
Praca jest inspiracją dla biorących udział w wyzwaniu Szuflady "W ten deseń", którego tematem jest wykonanie pracy w paski, kropki lub kratkę. Zachęcam do udziału.




Zielone kolczyki w środku mają kryształek Swarovski (Crystal Iridescent Green), a naokoło koraliki TOHO w cudnym kolorze Gold-Lustered Fern. Ogólnie nie lubię zielonego, ale ten odcień uwielbiam. Do tego złoty Beadstud i malutki zielony spike.




8 komentarzy:

  1. Super są te pasiaste - również bardzo lubię ten motyw :) Ale chyba jeszcze bardziej podobają mi się zielone... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie pary śliczne, ale czarnobiałe bardziej mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba śliczne, ale ten w paski jest tak bardzo z innej epoki, że nie mogę oczu oderwać. Możliwości sutaszowych sznureczków zawsze będą mnie zadziwiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Paski mają to do siebie, że kolczyki musza być równe, by paski były równe...

      Usuń

Dodawanie komentarzy zostało wstrzymane. Zapraszam na http://lolissa.blogspot.com

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.