piątek, 26 kwietnia 2013

Czarno- beżowe kolczyki


Te kolczyki pierwotnie miały być moje i wykonywałam je z myślą o tym, jak bardzo będą do mnie pasować.   Użyłam czarnego i jasnobeżowego sznurka oraz czarnych i jasnobeżowych koralików TOHO. Są leciutkie i w paski, które podobno są obecnie modne. Spodobały się jednak mojej siostrze i jej je dałam. Zrobię sobie inne, może kiedyś...




15 komentarzy:

  1. Prawdziwe piękności:) Również uwielbiam taką kolorystykę:) Kolczyki są bardzo eleganckie i zdecydowanie przyciągają wzrok:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szewc w dziurawych butach chodzi, jak to mówią ;) ciekawie wyglądają te paski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam bym ich nie oddała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i eleganckie!!! Musisz kochać siostrę i to bardzo ...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ją kocham, to moja siostra bliźniaczka!

      Usuń
  5. O!!! chyba fajnie jest mieć bliźniaczkę? Też taka zdolna rękodzielniczo? A ta harmonijka jest świetna, już kiedyś z podobną zrobiłaś kolczyki , też w takiej kolorystyce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest mieć bliźniczkę! Nie wiem czy jest zdolna, bo nic nie robiła od lat, ale jak pamiętam, to bardzo dobrze sobie radziła z rękodziełem. Jest też bardzo uzdolniona artystycznie. Jeśli chodzi o harmonijkę, to rzeczywiście zrobiłam wcześniej kolczyki "Mech", ale jest ona niezwykle trudna.

      Usuń
  6. Świetne Twoje pasiaczki :D wygladaja trochę jak takie dwa małe trójokie potworki z mackami :D ja to mam bujna wyobraźnie..nie ;)Tylko pozazdrościć takiej siostry jak Ty ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne! Mi też by się spodobały ;)
    Masz siostrę, i to bliźniaczkę? Zazdroszczę, zawsze mi brakowało siostry. (posiadaczka 3 braci :P )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ale czasem bywało ostro. Nie jesteśmy do siebie zbyt podobne, ale dobrze się rozumiemy.

      Usuń

Dodawanie komentarzy zostało wstrzymane. Zapraszam na http://lolissa.blogspot.com

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.