wtorek, 3 czerwca 2014

Czarno-fioletowe kolczyki z kokardką

Bardzo lubię połączenie fioletu z czarnym, a do tego matowe elementy. Inspiracją był dla mnie wspaniały odcień fioletowych sznurków sutasz, których tutaj użyłam oraz neonowych fioletowych fire polish. Zdziwiłam się widząc na zdjęciach jaki kolor wyszedł, ale uwierzcie mi, jest fioletowy. Użyłam tego co zwykle: koralików akrylowych, TOHO i wstążki atłasowej upiętej w kokardkę. Kształt zbliżony do "Maków" które robiłam niedawno.

Mam jeszcze dwie sprawy: zapraszam gorąco do wzięcia udziału w rozdaniu na blogu Szuflada oraz zgłoszeniu, bo jest nabór na nową projektantkę. Jeśli chcesz stawiać przed sobą nowe wyzwania i współpracować z bardzo zdolnymi i kreatywnymi osobami oraz masz trochę czasu, to jest miejsce dla Ciebie.
Druga sprawa: biorę udział w konkursie biżuteryjnym TUTAJ. Jeśli podoba Ci się moja praca, to bardzo proszę o jej polubienie. Z góry dziękuję :)






14 komentarzy:

  1. śliczne :) kolorystyka super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne:) Z dumą bym je nosiła! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne są :D zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czerń + fiolet lubię prawie tak samo jak czerń + czerwień :-)
    Papugi zagłosowane oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z mojej strony także został oddany głos (i moja siostra - bliźniaczka też to zrobiła :).

      Usuń
  5. Cudne kolczyki w moich ulubionych kolorkach :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piekne ! Dziekuje za odwiedziny ! Dodaje do ulubionych !

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne. Wciąż się zastanawiał skąd bierzesz nowe pomysły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Pomysłów mam mnóstwo, gorzej z realizacją. Inspiracje czerpię z pinterest

      Usuń

Dodawanie komentarzy zostało wstrzymane. Zapraszam na http://lolissa.blogspot.com

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.