Pierwsze z nich ozdobiłam szarym łańcuszkiem. Miałam trochę problemów ze zrobieniem zdjęcia, bo łańcuszek dobrze wygląda tylko przy wiszących kolczykach.
Druga para to efekt mojego eksperymentu z Looperem firmy Beadsmith, dzięki któremu oczka z drutu robi się szybko i łatwo. Też średnio prezentowały się leżąc płasko.
Pierwsze bardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwow. widzę śe wyszłaś że sztywnych reguł sutaszu.... bardzo oryginalne koczyki....
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię drobne formy, bo są wygodniejsze do noszenia :) a nie lubię "tradycyjnego" sutaszu, choć niekiedy robię takie prace.
UsuńPiękne kolczyki. Obie pary baaardzo mi się podobają, ale ta druga może odrobinę bardziej :)
OdpowiedzUsuńNie kończą Ci się pomysły! Za każdym razem pokazujesz kolczyki jedyne w swoim rodzaju :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ostatnio trochę przyhamowałam z sutaszem, ale dzięki temu nie wykorzystuję wszystkich swoich pomysłów
UsuńTeż jestem zachwycona tymi patinami, kupiłam kilka takich kryształków i w najbliższym czasie planuję zrobić z nich kolczyki :)
OdpowiedzUsuńSą sliczne... Teraz dokupiłam trochę różnych, nie ukrywam że najbardziej podobają mi się black patina :-)
Usuńbajeczne obie pary a najbardziej to kolor tych rivoli :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Są cudne same w sobie. Uwielbiam patiny...
UsuńAch te rivolki i ich magiczny urok :) Super je oplotłaś, wersja z łańcuszkiem jest fantastyczna.
OdpowiedzUsuńTeż mam loopera, świetna rzecz, szkoda tylko, że wielkość oczka nie jest regulowana, trochę małe robi te loopy :( ale i tak jest o niebo lepszy niż męczenie się ze szczypcami!
Dziękuję Asiu. Już wcześniej robiłam kolczyki z łańcuszkiem, ale taki delikatny jest lepszy. Co do loopera, to masz rację. Dlatego trzeba je stosować z kółkami. Miałam inny problem- kruszyły mi się koraliki, trzeba zwijać delikatnie i je odciągać od szczypiec. Do grubszego drutu się nie nadaje, bo nie domyka kółek.
UsuńA ja dostałam wytrzeszczu na widok tych z gronkami i pewnie tak mi zostanie. Prześliczne.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Lubię jak coś się dzieje i jest chaos. Gronka były wyrazem tej części mojej osobowości.
Usuń